WOŁANIE O POMOC W CIEMNOŚCIACH DUSZY
Panie, zmiłuj się nade mną! – Ratuj mnie Panie!
Gdy martwota zabija mą dusze,
Gdy bunt natury mnie ogarnia,
Gdy szatan złą wolę budzi,
Gdy przemocą od Ciebie mnie odrywa,
Gdy wstrętem do dobrego przejmuje,
Gdy wznieca znudzenie i chęć wrażeń zmysłowych,
Gdy osłabia wiarę w moc modlitwy,
Gdy nasuwa myśli bluźniercze,
Gdy lekceważeniem grzechu przejmuje,
Gdy do upodobania w złym pobudza,
Gdy po upadku, do rozpaczy kusi,
Gdy przeciw Woli Bożej buntuje,
Gdy do dogadzania sobie i samowoli nakłania,
Gdy źródło łez wyschnie,
Gdy wcale rozmyślać, ani modlić się nie mogę,
Gdy serce twarde jak skała na żal zdobyć się nie może,
Gdy na widok nędzy własnej ręce mi opadają,
Gdy trwoga przed życiem i śmiercią mnie ogarnia,
Gdy myśli pewnego potępienia szatan narzuca,
W ciemnościach i zwątpieniu zupełnym,
W rozstroju ducha i umysłu,
W chorobach duszy i woli,