ŚWIATŁO LATARNI – MODLITWA ŚWIĘTEGO TOMASZA Z AKWINU
Panie ? Ty wiesz lepiej aniżeli ja sam, że się starzeję i pewnego dnia będę stary.
– Zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji
– Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Uczyń mnie poważnym lecz nie ponurym, rozumnym lecz nie narzucającym się
– Szkoda mi nie pożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale Ty Panie wiesz, że chciałbym zachować do końca paru przyjaciół.
– Wyzwól mój umysł od niekończącego brnięcia w szczegóły i daj mi skrzydła, abym w lot przechodził do rzeczy.
– Zamknij mi usta w przedmiocie mych niedomagań i cierpień w miarę, jak ich przybywa, a chęć wyliczania ich staje się z upływem lat coraz słodsza.
– Nie proszę o łaskę rozkoszowania się opowieściami o cudzych cierpieniach, ale daj mi cierpliwość wysłuchania ich.
– Nie śmiem Cię prosić o lepszą pamięć, ale proszę Cię o większą pokorę i mniej niezachwianą pewność, gdy moje wspomnienia wydają się sprzeczne z cudzymi.
– Użycz mi chwalebnego poczucia, że czasami mogę się mylić.
– Zachowaj mnie miłym dla ludzi, choć z niektórymi z nich naprawdę trudno wytrzymać.
– Nie chcę być świętym, ale zgryźliwi starcy to jeden ze szczytów osiągnięć szatana.
– Daj mi zdolność dostrzegania dobrych rzeczy w nieoczekiwanych miejscach i niespodziewanych zalet w ludziach. Daj mi Panie łaskę mówienia im o tym.